kondensator
O nie znowu to samo. Ludzie czy jedynie jeden wyraz dziennie? I w dodatku w operze nie działa mi licznik czasu. Do niczego. Trudno to nazwać wprawką.
Nie no może tym razem pozytywnie. Trafiony statek zatonął. Ważne aby nie nasz. Wygrana bitwa to jeszcze nie wygrana wojna. Ale zawsze jeden krok bliżej. Niestety jak nie wyjadę to utonę. Chociaż ze dwa dni. Inaczej to będzie mój statek. Nie titanic, ale może mała barka.
Tonę. Tak się czuję. Jak bym tonął. Brakuje mi tchu. Wakacje się kończą. Kończy się ładna pogoda, a przynajmniej szansa na to aby popływać w morzu czy poserfować. I co? Teraz znowu trzeba czekać kolejny rok?